Często powtarzam w swojej pracy (jako coach-szczęścia i numerolożka), byśmy uczyli się od dzieci – jak żyć – z otwartością na teraz, ciekawością i ze świadomością, co wybierać, by cieszyć się chwilą.
Wszyscy kiedyś byliśmy dziećmi i gdzieś w swojej pamięci możemy połączyć się z tamtym czasem. Gdy byliśmy mali życie nas zachwycało, ponieważ byliśmy w nim zanurzeni. Bez długich rozważań za i przeciw, najzwyczajniej w świecie próbowaliśmy wszystkiego swoimi zmysłami i z łatwością decydowaliśmy, co nam się podoba.
Kochani, kupcie dziś sobie jakąś „zabawkę”- kredki, ukulele, skakankę, etc – sami dobrze wiecie, czym od dawna chce się bawić Wasze Wewnętrzne Dziecko ❤🎶💃🎶❤
Foto: Milo Septien