Moim największym życiowym sukcesem jest to, że przez większość czasu robiłam to, co chciałam. Czułam, że inaczej nie mogę i nie chcę, że życie jest za krótkie, by żyć wg koncepcji innych ludzi. Szłam przed siebie, podejmowałam swoje decyzje i doświadczałam – jako ja.
I żeby było jasne – nie żebym miała jakąś koncepcję dokąd mam dojść – okrywałam kolejne etapy wędrówki na bieżąco – kierując się tylko odczuciem – „podoba mi się – zostaję, przestaje mi się podobać – szukam dalej”.
Po latach „płynięcia” czuję, że to co pojawia się samo jest największym darem od życia. Trzeba tylko być uważnym i działać, gdy pojawi się chęć na działanie.

Podróżuję od ponad 20 lat. Fotografuję. Tworzę muzykę, filmy. Jestem też coachem szczęścia i chętnie się z Wami podzielę skutecznym technikami, które sama stosuję w swoim życiu. Dlaczego? Bo głęboko wierzę, że każdy zasługuje na piękne i spełnione życie i marzy mi się świat pełen szczęśliwych ludzi. I wiem, że by zmienić swoje życie nie trzeba wielkich zmian, bo każda, nawet najmniejsza zmiana prowadzi do potężnych efektów. To tzw „Efekt Motyla” – gdzie trzepot motylich skrzydeł w Ohio po trzech dniach wywołuje burzę piaskową w Teksasie.

Tak więc, jako ta „specjalistka od płynięcia z nurtem i ciągłej transformacji” stworzyłam materiał na płytę – o tym, jak żyć w zachwycie – poddając się nurtowi życia i chwili – takiej, jaką ona jest.
I żeby było jeszcze ciekawiej – w jednej ze swych podróży poczułam, że stworzona przeze mnie muzyka chce być nagrana na Kubie – w kraju, gdzie ludzie naprawdę potrafią cieszyć się życiem… I tak się stało. Wróciłam do Hawany – do wybitnych muzyków afro-kubańskiej sceny, by zrealizować tam kolejny, niespodziewany plan, który podsunęło mi samo życie. Ale to już inna historia 😉