Piąty rok

Jako numerolożka z 22-letnim stażem, która o numerologii też już kiedyś pisała (m.in. felietony do „Pani”) zatrzymałam się na chwilę, by się zastanowić, co autor tego tekstu mógł mieć na myśli.

Co może znaczyć „dobry rok” – szczególnie w kontekście piątki.

Według numerologii rok 2021 od września mamy (i jego suma daje nam faktycznie 5), ale nie jest to piątka dla każdego, bo dla poszczególnych osób piąty rok raz na dziewięć lat się przydarza. W osobistym portrecie numerologicznym ich występowanie zależy od naszej daty urodzenia, więc trzeba indywidualnie wyliczyć, kiedy taki osobisty piąty rok się rzeczywiście pojawia.

Więc wracając do początku – faktycznie mamy piątkę ogólnie (i ona na swój sposób „wibruje” dla wszystkich), ale nie dla każdego jest to osobisty piąty rok.

Co nam ta piątka daje?

Zmiany, zmiany, zmiany. Wiele zmian następujących po sobie. Na swój sposób przypomina to bycie w drodze. Nie wiemy dokąd idziemy, ale dzieje się dużo. Otwierają się dla nas nowe tematy – najczęściej nie dlatego, że mamy się na nich od razu zatrzymać, ale żeby uświadomić sobie, że one istnieją, że są możliwe. Mogą pojawić się nowi ludzie i miejsca, mogą objawić się nasze predyspozycje i ukryte talenty. Ważne by pamiętać, że piątka chce więcej, mocniej, inaczej, może nawet czasem zaskakująco i dziwacznie. Przekraczamy swoje granice, szukamy wrażeń – bardzo ciekawych i ekscytujących doświadczeń. To czas kiedy nie myślimy za dużo, ale impulsywnie wchodzimy w nowe. Żadna inna wibracja nie jest tak obecna w „tu i teraz”, a zmysły dają nam pełen dostęp do danej chwili. Wolność.

Tak więc, Drodzy Państwo, „piątka” to wibracja, która uczy nas odwagi, ciekawości i nieprzywiązywania się. W drodze do wolności nigdzie nie zatrzymuje się na długo i jeśli poczuje znudzenie – idzie dalej przed siebie, bo „na pewno coś ciekawego ma się jeszcze wydarzyć”.

Czy to „dobry” rok?

Na pewno ciekawy i energetyczny, pełen zmysłów i niespodziewanych zwrotów akcji.

Zapnijcie dobrze pasy, by wyrobić na zakrętach