Wydaje mi się, że ta płyta mówi o tych czasach.
Opowiada historię osoby, która w końcu przestaje biec i zatrzymuje się, by odkryć siebie.
Jeśli jeszcze ktoś nie słyszał tego albumu w całości – naprawdę zachęcam 
Nagrana na kubie Mariposa „Efekt Motyla” została wydana dokładnie rok temu.
Moja muzyka, moja produkcja i moje głębokie poczucie, że ten album może inspirować
Posłuchajcie, proszę, sami – koniecznie w całości. Jedna godzina opowieści o świecie, w którym życie i odkrywanie siebie jest największą wartością.
PS – choć koronawirus pokrzyżował mi działania koncertowe, są nadal w moich planach, połączone z warsztatami i innymi karaibskimi atrakcjami. Czuję, że teraz szczególnie potrzebne, by nie tracić siły ducha i cieszyć się każdą daną nam chwilą. Szczegóły wkrótce.